Udostępnij

Kopiuj link

Udostępnij

Kopiuj link
20 lutego 2024

Tworzenie (6) INTENCJE

Tym razem zajmiemy się jednym z czynników występujących przed tworzeniem.

Tworzenie (6) INTENCJE

Boskiej energii pragnienia zasadniczy kierunek nadaje INTENCJA. Nasza intencja kształtowana jest z dwóch kierunków. Pierwszy to nasze Wyższe Ja, nasza Świadomość, która nas inspiruje. Drugi, to nasze myśli pochodzące z osobowości.
Ta inspiracja może być budująca, gdy przeważają wzniosłe myśli lub destrukcyjna, gdy górę weźmie małe ego.

Intencję inaczej można nazwać zamiarem. Ten termin jest szeroko omawiany w książkach „Transerfing Rzeczywistości” Vadima Zelanda. Intencja jest tym, co chcesz w danej chwili.

To uśrednione chcenie wynika z Twego wnętrza, jak i powierzchownego umysłu. To uśrednione chcenie trochę wiąże się z pojęciem sumienia. Masz wolną wolę chcieć co Ci się podoba. Jednakże Twoja dusza i umysł wypośrodkowuje chcenie.

A tak naprawdę, to przestrzeń wypośrodkowuje zlecenia wychodzące z obu tych ośrodków i natychmiast uruchamia proces twórczy. Czasami nie wiesz, czym się kieruje. Nie wiesz, czemu czegoś chcesz. Czasami się zagubisz. Twoje chcenie się wypaczy i „pójdziesz w długą”. 

Po powrocie sumienie się odzywa – wtedy z samopoczuciem jest nie tak, więc prostujesz ścieżkę. To Twoja Jaźń Cię skorygowała. Gdyby nasze intencje, czyli nasze chcenie, wynikały z inspiracji naszego Wyższego Ja i wszyscy ludzie by tak mieli, to byłby Raj na Ziemi. Królestwo Niebieskie, o którym mówił Jezus, natychmiast byłoby na naszej ukochanej Ziemi.

Niestety, nasza dusza, nasze Ja nie może przebić się przez nasz umysł, nie może dojść do głosu. Do donośnego głosu najczęściej dochodzi nasze ego. Nasze nieokiełznane, niesforne myśli uruchamiają naszą INTENCJĘ. Pod wpływem wykoślawionej intencji tworzymy i doświadczamy tego, co stwarzamy. Jak zwykle koło się zamyka. Ale w tym wszystkim można być optymistą, bo mamy wpływ na to, co myślimy. 

Koła wciąż się powtarzają, jakiego tematu byśmy nie dotknęli. Myśl jest sprawcza, twórcza

 
Od myśli zależy, co tworzymy, czego doświadczamy, jak się czujemy, co zrobimy. 
 

Jedyną poważną bronią, orężem, jakim dysponujemy my, jako ludzie, jest myślenie. Reszta to tylko skutki myślenia. O czym myślimy, jak myślimy, ile myślimy, jak intensywnie myślimy – decydujemy MY, używając mocy wolnej woli.

Intencja to pokierowanie swoim myśleniem w taki sposób, aby spełnić swoje najskrytsze pragnienia. INTENCJA to użycie świętej i boskiej energii pragnienia do spełnienia tego, czego chcemy. Swoją Świadomością i uwagą zachęcamy umysł do myślenia o tym, czego chcemy. 

Intencja jest przeciwieństwem rozproszenia. Rozproszenie to stan, kiedy nie wiemy, czego właściwie chcemy. Intencja to skupienie, wyostrzenie, wyeksponowanie przez umysł tego, czego naprawdę chcemy. Bez intencji nasze pragnienia są rozproszone. Skaczemy z kwiatka na kwiatek, żyjemy w chaosie, w niespełnieniu. Intencja wyostrza nasze pragnienia

Nasze intencje nie oznaczają nastawienia się na harowanie, aby osiągnąć jakiś określony cel. Są raczej sztuką pamiętania kim i po co tu jesteśmy. 

Jesteśmy boską Świadomością przebywającą w formie. Jesteśmy jednym z Bogiem. Jesteśmy tu po to, aby szerzyć Miłość, Dobro, Świętość i Piękno. Jesteśmy tu po to, aby być szczęśliwi i doznać najwyższej chwały.


 

Intencja jest skupieniem uwagi w codziennym życiu, aby postrzegać, myśleć, czynić tak, jakbyś był Bogiem wcielonym.
 
Intencja to użycie mocy pragnienia, poprzez myślenie powodujące ściągnięcie do osobowości „do siebie w dół” inspiracji ze swego Wyższego Ja. Taka intencja koryguje nasze rozdygotane emocje, nasze rozpalone żądze i zbliża nas do integracji ciała, umysłu, duszy i ducha.

Najprościej można to wyjaśnić – miej taką intencję, aby w każdej chwili życia Twój umysł myślał tylko miłujące myśli. Taką intencję można postanowić mocą własnej woli. 

Zadaj sobie pytanie: „Czego ja tak naprawdę chcę?”. Popatrz, jakie myśli pojawiają się w Twoim umyśle na tak postawione pytanie. Czy te powtarzające się myśli podobają Ci się? Czy odpowiadają Twojej intencji? Czy odpowiadają na inne pytania? „Kim chcę być?”. Kim masz INTENCJĘ być?

Mówimy sobie, że INTENCJA to chcenie. Ale nasze doświadczenia życiowe mówią nam, że czegoś chcemy, a tego nie otrzymujemy. Nasze intencje nie spełniają się. Prawo przyciągania nie działa. Wszystko, co opowiadają w filmie „Sekret” to ściema – tak może nam się wydawać. 

Wykryłem, na czym polega ten sekret, korzystając z inspiracji książek. Twoje chciejstwo najczęściej jest powodowane stwierdzeniem braku. Brakuje Ci czegoś: pieniędzy, zdrowia, władzy, prestiżu, szczęścia, miłości itd. Więc skoro tego nie masz, to tego chcesz. 

Bóg, za pomocą mechanizmów przestrzeni, środowiska, energii itd., zawsze daje nam to, czego chcemy. Wszystkie pragnienia Istot są spełnione. Wszechświat nie może działać inaczej, bo to jest jego sednem. Sednem jest spełnienie dokładnie tego, co chce Istota, cała Istota, a nie jej część. 

Na przykład, Twoja noga nie chce iść do sklepu, bo jest skaleczona, ale Ty chcesz napić się piwa. Jest konflikt. Przestrzeń nie wie, co realizować, ale ma wmontowany mechanizm uśredniania. Zrobi to, co przeważy. Gdy mocno będziesz chciał piwa, to pójdziesz o kulach. Kiedy przeważy mocno boląca noga, to będziesz leżał na kanapie i nic po piwie. 

Wyobraź sobie, co dzieje się, gdy każdy z członków rodziny albo cały naród chce czego innego. Wydarzy się to, co wyniknie z uśrednienia, ale się wydarzy. Przestrzeń zawsze wykona polecenie Istot. 

Czemu nie spełnia się to, czego chcemy? Czym innym jest chcenie wynikające z intencji. Z intencji powstałej w wyniku integracji pragnienia Wyższego Ja i osobowości. Chcenie wynikające z myśli szerzących: Miłość, Dobro, Świętość i Piękno. 

Czym innym jest chcenie wynikające z braku. W tym przypadku, gdy chcesz, przestrzeń Ci to umożliwia i daje do woli odczuć chcenie. Im bardziej chcesz doświadczyć chcenie, tym bardziej nie otrzymujesz tego, czego chcesz. Wszystko po to, aby nie przeszkodzić Ci w Twoim doświadczeniu chcenia. I tu właśnie jest sęk – schemat. 

Aby rozwikłać schemat, trzeba zrozumieć jak działają mechanizmy tworzenia i doświadczania w innych, wyższych sferach, gęstościach, czy wymiarach.

Najogólniej wynika to z czasu. Im wyższa sfera, tym odcinki czasu są krótsze. W wyższych wymiarach materia do tworzenia jest lżejsza, bardziej plastyczna. To, co chciałeś, wydarzyło się w wyższej gęstości, ale nie wgrało się w naszą, bo tu czas płynie wolno. Gdy nadszedł czas na wyrażanie w naszym wymiarze, Ty w międzyczasie nadałeś inny sygnał chcenia. Przestrzeń uśredniła chcenie i wyszło jak zawsze. 

Mechanizmy spełniania życzeń Istot są takie same we wszystkich wymiarach. Każdy dostaje to, co chce. Zachcianki wykonuje przestrzeń zaprojektowana przez Boga. 

Z uwagi na inne warunki środowiska czwartej, piątej czy szóstej gęstości, to, czego chce Istota wykonane jest prawie natychmiast lub natychmiast (w zależności od gęstości). Gdy tam się przeniesiemy, to właśnie tak będzie. Tak jest i każdy człowiek już tego doświadczył, ale zapomniał. Zapomniał, bo tego chciał. 

Będąc w wyższych gęstościach, wciąż doświadczamy natychmiastowego tworzenia. Tworzymy my, ale wszystko to, co chcemy, robi za nas przestrzeń

Mamy już dosyć tego opóźnienia w czasie. Marzy nam się doświadczyć coś takiego, że gdy coś chcemy – natychmiast się to spełnia. Sęk jest w tym, że czasami chcemy zobaczyć jak poczujemy się, gdy coś chcemy, a to od razu się nie spełni. Po prostu pragniemy takiego doświadczenia. Tam nie da się tak zrobić. Jedynym wyjściem jest wcielenie się w świat fizyczny i doświadczenie tu tego. 

Gdy się o tym dowiedzieliśmy, zapragnęliśmy wcielić się na Ziemi i ustawiliśmy się w kolejkę, bo chętnych jest dużo. Kiedy już udało nam się dostać na Ziemię, chcemy odczuć różne warianty chcenia. Jesteśmy na to nastawieni, wręcz rwiemy się do tego. Staramy się, aby nikt nam w tym nie przeszkadzał. 

Chcesz doświadczyć biedy, ale tak dogłębnie. A tu rodzice nakazują się uczyć, aby w życiu mieć dobrze: dobrą pracę i bogactwo. Będziesz wytrwale dążył do bogactwa, będziesz widział je na horyzoncie, ale będziesz wciąż biedny, więc dogłębnie doświadczysz chcenia – tym razem bogactwa. 

Ktoś chce doświadczyć cierpienia i zażyczył sobie chorować, a tu lekarz czy uzdrowiciel chce go na siłę wyleczyć. Inny chce zobaczyć jak to jest nie być wolnym. Kradnie, oszukuje, krzywdzi, aby go złapano i osadzono w więzieniu. Nabroił, a tu rodzinka wybroniła go od więzienia, dając łapówki komu trzeba. Biedaczyna tak się natrudziła i nic z tego nie wyszło, znów jest na wolności. 

Trudno nam jest dostrzec i uwierzyć w doskonałość mechanizmu spełniania życzeń Istot przez przestrzeń z uwagi na:
a) przesunięcie zaistnienia wydarzeń w czasie, w zależności od wymiarów,
b) różnica w chceniu poszczególnych ciał i uśrednienie tego przez przestrzeń,
c) brak wiedzy o sobie, czego chce nasza podświadomość i nadświadomość,
d) sami nie wiemy, czego chcemy.
 
Komentarze (0)

Zostaw swój komentarz

Pola oznaczone * nie mogą być puste. Twój adres e-mail nie będzie widoczny dla użytkowników.

OPUBLIKUJ