15 maja 2024
Tworzenie (12) POSTRZEGANIE (6)
Pora na usystematyzowanie sposobów, na jakie postrzegamy rzeczywistość.
Po pierwsze, postrzegamy pięcioma zmysłami fizycznymi. Jest to dla nas jasna sprawa.
Po drugie, postrzegamy zmysłami pozafizycznymi, czyli zmysłami innych naszych ciał niż fizyczne. Często opacznie nazywamy to postrzeganiem pozazmysłowym.
Wszystkie nasze ciała postrzegają. Postrzegają wykształconymi w nich zmysłami lub całymi ciałami. To postrzeganie w ciągu naszego życia fizycznego jest dla nas niedostępne, dostępne częściowo lub w dużym stopniu.
W pierwszych latach życia wszyscy widzimy astralnie. Później zatracamy to widzenie częściowo lub całkowicie. W wieku dorosłym, w szczególnych chwilach, widzenie się otwiera, ale w to nie wierzymy. Mówimy, że coś nam się przewidziało.
Mechanizm utraty widzenia innymi ciałami jest celowy. Pozwala na intensywne doświadczania w fizyczności. Ostatecznie po to tu się inkarnowaliśmy. Widzenie innych wymiarów rozprasza nas, a nie o to chodziło duszy.
Dlaczego część populacji ludzkiej widzi w czwartym, a nawet piątym wymiarze? Dlatego, że dusza tak postanowiła, ponieważ chce doznać innego rodzaju doświadczenia w świecie fizycznym. Nie jest to nic niezwykłego, czy nienaturalnego. Jest to odmienny sposób doświadczania. Ale coś za coś...
Duży napływ informacji z wyższych przestrzeni ją zapełnia. Wyrażanie siebie, nasza ekspresja, pasja doświadczania, odczucie świata fizycznego maleją.
Jasnowidz nie zrobi kariery finansowej, politycznej, czy nawet naukowej. Sam niewiele zdziała, ale może wpłynąć na innych. Mistrzowie zmieniają świat, zmieniając innych. Postrzeganie w innych wymiarach nie jest zrozumieniem, nie jest nawet wiedzą, a na pewno nie jest Świadomością.
Trzeci sposób postrzegania, to postrzeganie szóstym zmysłem, czyli umysłem. Tu zaczyna się wyższa szkoła jazdy. Umysły mamy na wszystkich gęstościach, we wszystkich wymiarach. My, ludzie, mamy umysły na wszystkich gęstościach oprócz pierwszej. Nasza mała cząsteczka została skierowana na chwilę do świata fizycznego. Dlatego wydaje nam się, że dominuje umysł w postaci mózgu. Rządzi nim, wyżej o jedno oczko, umysł mentalny.
Pozostałych umysłów nie czujemy, a nawet nie wiemy, że mamy. Wszystkie nasze umysły postrzegają w swoisty sposób. Postrzeganie innymi umysłami niż fizyczny nazywamy samowiedzeniem, intuicją lub instynktem.
Wszyscy znamy zasadę, że niższy umysł musi być wyciszony, aby wyższy doszedł do głosu. Na przykład, gdy mózg fizyczny zaangażowany jest w intensywne robienie czegoś przez ciało fizyczne (np. wyścigi sprinterskie, gra w siatkówkę itd.), to umysł mentalny nie ma możliwości aktywnie działać. To samo jest dalej – gdy intensywnie się czegoś uczysz, coś studiujesz, o czymś intensywnie myślisz, to nie masz dostępu do umysłu duszy. Dopiero wyciszenie obu umysłów, mózgu, umysłu mentalnego otwiera dostęp do umysłu duszy.
Mówimy, że intuicyjnie czegoś się dowiedzieliśmy. Ta zasada idzie dalej w górę i nie wiadomo, gdzie się kończy.
Podział na trzy sposoby postrzegania to nie wszystko.
Postrzeganie zewnętrzne – oddolne jest najbardziej znanym nam i używanym postrzeganiem. Nasze pięć zmysłów odbiera to, co na zewnątrz, ale wlicza się także to, co odbieramy wewnątrz ciała.
Postrzeganie zmysłami czwartej i piątej gęstości także zaliczmy do tego rodzaju postrzegania. O tym postrzeganiu mówiliśmy powyżej.
Następne trzy rodzaje postrzegania odbywają się za pomocą umysłu:
– postrzeganie zewnętrzne – odgórne,
– postrzeganie wewnętrzne – oddolne,
– postrzeganie wewnętrzne – odgórne.
Postrzeganie zewnętrzne – odgórne polega na odbieraniu informacji przez umysł bezpośrednio z przestrzeni i nie porównywaniu go z modelem postrzegania Istoty.
Postrzeganie wewnętrzne – oddolne polega na sczytywaniu informacji z siatek przestrzeni i porównywaniu ich z informacją zawartą w modelu umysłu.
Postrzeganie wewnętrzne – odgórne to najtrudniejszy rodzaj postrzegania przez umysł, bardzo zaawansowany w rozwoju. Istoty mogą z niego korzystać, ale odbieranej informacji nie ma do czego porównać. Nie ma się dowodów na odebraną informację, ale jest ona najbardziej obiektywna.
Dla Istot posiadających tak wysoką klasę umysłów, aby odbierać informacje trzema ostatnimi rodzajami postrzegania, wiedza Wszechświata stoi otworem. Mają informacje, jakie chcą, skąd chcą i natychmiast. Gdy porównamy to z naszą możliwością odbierania informacji poprzez pięć zmysłów fizycznych, to proporcje są jak kropka na końcu zdania do całego Układu Słonecznego.
Postrzeganie to wstęp, uzyskanie informacji. Co dalej możemy z tym zrobić, a co mogą wysokorozwinięte Istoty? Wiedza i możliwości są tak niezwykłe, że trudno mi to opisać. Informacje można przetworzyć, pojąć, zrozumieć i zapamiętać. Gdy się na to patrzy, może doprowadzić to do przygnębienia. Gdzież my jesteśmy z naszą skromną wiedzą? Ale nie tak należy patrzeć, wręcz przeciwnie. Ile jeszcze przed nami, ile możemy osiągnąć, ile postrzec, poznać, zrozumieć i doświadczyć...
Pamiętacie słowa „...w moim Królestwie jest mieszkań wiele”? Jesteśmy ciągle informowani o tym, jak wszystko działa. Wszystko jest przed nami. Mało tego, wszystko jest w nas. To, że wszystko jest w nas słyszymy od Boga, Mistrzów i różnych ezoteryków.
Działanie – nasze i Wszechświata – to czysta mechanika na niewyobrażalnie wysokim poziomie technologicznym. Duchowość natomiast rozpoczyna się na Świadomości i kończy się na Świadomości.
Dla mnie zachwycająca jest przestrzeń z jej niesamowitymi właściwościami. Wszystko, co wypełnia przestrzeń jest wtórne, jest jej emanacją. Jest jednak coś, co nie jest emanacją przestrzeni. Świadomość, która przenika produkty przestrzeni.
Nośniki zostały spojone w formy, a formy są przeniknięte Świadomością. Tą samą Świadomością, która stworzyła przestrzeń. Miłość zrodziła Miłość, a teraz doświadcza samej siebie.
Aby czegoś doświadczać, trzeba to postrzegać. Ciekawym zjawiskiem jest to, że we Wszechświecie sama Świadomość nie zajmuje się postrzeganiem. Ona angażuje do tego formy i mechanizmy, czyli prawa fizyki. Sama Świadomość tylko obserwuje jak to wszystko się odbywa, czasami coś popycha i gromadzi odczucia wynikające z postrzegania i doświadczania. Popychanie do działania to pragnienie Świadomości.
To pierwotne, naturalne pragnienie wpisane jest we wszystkie Istoty występujące we Wszechświecie. Istoty myślące przekształcają pragnienia w intencje. Jakie intencje mają Istoty, tak postrzegają. Świadomość obserwuje ten proces, nie ingerując w mechanizm jego działania.
Po drugie, postrzegamy zmysłami pozafizycznymi, czyli zmysłami innych naszych ciał niż fizyczne. Często opacznie nazywamy to postrzeganiem pozazmysłowym.
Wszystkie nasze ciała postrzegają. Postrzegają wykształconymi w nich zmysłami lub całymi ciałami. To postrzeganie w ciągu naszego życia fizycznego jest dla nas niedostępne, dostępne częściowo lub w dużym stopniu.
W pierwszych latach życia wszyscy widzimy astralnie. Później zatracamy to widzenie częściowo lub całkowicie. W wieku dorosłym, w szczególnych chwilach, widzenie się otwiera, ale w to nie wierzymy. Mówimy, że coś nam się przewidziało.
Mechanizm utraty widzenia innymi ciałami jest celowy. Pozwala na intensywne doświadczania w fizyczności. Ostatecznie po to tu się inkarnowaliśmy. Widzenie innych wymiarów rozprasza nas, a nie o to chodziło duszy.
Dlaczego część populacji ludzkiej widzi w czwartym, a nawet piątym wymiarze? Dlatego, że dusza tak postanowiła, ponieważ chce doznać innego rodzaju doświadczenia w świecie fizycznym. Nie jest to nic niezwykłego, czy nienaturalnego. Jest to odmienny sposób doświadczania. Ale coś za coś...
Żyjąc w fizyczności, mamy mocno ograniczoną pojemność informacyjną
Duży napływ informacji z wyższych przestrzeni ją zapełnia. Wyrażanie siebie, nasza ekspresja, pasja doświadczania, odczucie świata fizycznego maleją.
Jasnowidz nie zrobi kariery finansowej, politycznej, czy nawet naukowej. Sam niewiele zdziała, ale może wpłynąć na innych. Mistrzowie zmieniają świat, zmieniając innych. Postrzeganie w innych wymiarach nie jest zrozumieniem, nie jest nawet wiedzą, a na pewno nie jest Świadomością.
Trzeci sposób postrzegania, to postrzeganie szóstym zmysłem, czyli umysłem. Tu zaczyna się wyższa szkoła jazdy. Umysły mamy na wszystkich gęstościach, we wszystkich wymiarach. My, ludzie, mamy umysły na wszystkich gęstościach oprócz pierwszej. Nasza mała cząsteczka została skierowana na chwilę do świata fizycznego. Dlatego wydaje nam się, że dominuje umysł w postaci mózgu. Rządzi nim, wyżej o jedno oczko, umysł mentalny.
Pozostałych umysłów nie czujemy, a nawet nie wiemy, że mamy. Wszystkie nasze umysły postrzegają w swoisty sposób. Postrzeganie innymi umysłami niż fizyczny nazywamy samowiedzeniem, intuicją lub instynktem.
Wszyscy znamy zasadę, że niższy umysł musi być wyciszony, aby wyższy doszedł do głosu. Na przykład, gdy mózg fizyczny zaangażowany jest w intensywne robienie czegoś przez ciało fizyczne (np. wyścigi sprinterskie, gra w siatkówkę itd.), to umysł mentalny nie ma możliwości aktywnie działać. To samo jest dalej – gdy intensywnie się czegoś uczysz, coś studiujesz, o czymś intensywnie myślisz, to nie masz dostępu do umysłu duszy. Dopiero wyciszenie obu umysłów, mózgu, umysłu mentalnego otwiera dostęp do umysłu duszy.
Mówimy, że intuicyjnie czegoś się dowiedzieliśmy. Ta zasada idzie dalej w górę i nie wiadomo, gdzie się kończy.
Podział na trzy sposoby postrzegania to nie wszystko.
Postrzeganie można podzielić na: zewnętrzne, wewnętrzne, oddolne i odgórne
Postrzeganie zewnętrzne – oddolne jest najbardziej znanym nam i używanym postrzeganiem. Nasze pięć zmysłów odbiera to, co na zewnątrz, ale wlicza się także to, co odbieramy wewnątrz ciała.
Postrzeganie zmysłami czwartej i piątej gęstości także zaliczmy do tego rodzaju postrzegania. O tym postrzeganiu mówiliśmy powyżej.
Następne trzy rodzaje postrzegania odbywają się za pomocą umysłu:
– postrzeganie zewnętrzne – odgórne,
– postrzeganie wewnętrzne – oddolne,
– postrzeganie wewnętrzne – odgórne.
Postrzeganie zewnętrzne – odgórne polega na odbieraniu informacji przez umysł bezpośrednio z przestrzeni i nie porównywaniu go z modelem postrzegania Istoty.
Postrzeganie wewnętrzne – oddolne polega na sczytywaniu informacji z siatek przestrzeni i porównywaniu ich z informacją zawartą w modelu umysłu.
Postrzeganie wewnętrzne – odgórne to najtrudniejszy rodzaj postrzegania przez umysł, bardzo zaawansowany w rozwoju. Istoty mogą z niego korzystać, ale odbieranej informacji nie ma do czego porównać. Nie ma się dowodów na odebraną informację, ale jest ona najbardziej obiektywna.
Dla Istot posiadających tak wysoką klasę umysłów, aby odbierać informacje trzema ostatnimi rodzajami postrzegania, wiedza Wszechświata stoi otworem. Mają informacje, jakie chcą, skąd chcą i natychmiast. Gdy porównamy to z naszą możliwością odbierania informacji poprzez pięć zmysłów fizycznych, to proporcje są jak kropka na końcu zdania do całego Układu Słonecznego.
Postrzeganie to wstęp, uzyskanie informacji. Co dalej możemy z tym zrobić, a co mogą wysokorozwinięte Istoty? Wiedza i możliwości są tak niezwykłe, że trudno mi to opisać. Informacje można przetworzyć, pojąć, zrozumieć i zapamiętać. Gdy się na to patrzy, może doprowadzić to do przygnębienia. Gdzież my jesteśmy z naszą skromną wiedzą? Ale nie tak należy patrzeć, wręcz przeciwnie. Ile jeszcze przed nami, ile możemy osiągnąć, ile postrzec, poznać, zrozumieć i doświadczyć...
Nasze wznoszenie na ścieżce nie ma końca
Pamiętacie słowa „...w moim Królestwie jest mieszkań wiele”? Jesteśmy ciągle informowani o tym, jak wszystko działa. Wszystko jest przed nami. Mało tego, wszystko jest w nas. To, że wszystko jest w nas słyszymy od Boga, Mistrzów i różnych ezoteryków.
Informacja, wiedza, postrzeganie, myślenie, tworzenie to zjawiska czysto mechaniczne
Działanie – nasze i Wszechświata – to czysta mechanika na niewyobrażalnie wysokim poziomie technologicznym. Duchowość natomiast rozpoczyna się na Świadomości i kończy się na Świadomości.
Dla mnie zachwycająca jest przestrzeń z jej niesamowitymi właściwościami. Wszystko, co wypełnia przestrzeń jest wtórne, jest jej emanacją. Jest jednak coś, co nie jest emanacją przestrzeni. Świadomość, która przenika produkty przestrzeni.
Świadomość stworzyła przestrzeń, przestrzeń wytworzyła produkty zwane nośnikami
Nośniki zostały spojone w formy, a formy są przeniknięte Świadomością. Tą samą Świadomością, która stworzyła przestrzeń. Miłość zrodziła Miłość, a teraz doświadcza samej siebie.
Aby czegoś doświadczać, trzeba to postrzegać. Ciekawym zjawiskiem jest to, że we Wszechświecie sama Świadomość nie zajmuje się postrzeganiem. Ona angażuje do tego formy i mechanizmy, czyli prawa fizyki. Sama Świadomość tylko obserwuje jak to wszystko się odbywa, czasami coś popycha i gromadzi odczucia wynikające z postrzegania i doświadczania. Popychanie do działania to pragnienie Świadomości.
Pragnienie pierwotne, jakim jest doświadczanie Miłości, to motor napędowy dla Istot
To pierwotne, naturalne pragnienie wpisane jest we wszystkie Istoty występujące we Wszechświecie. Istoty myślące przekształcają pragnienia w intencje. Jakie intencje mają Istoty, tak postrzegają. Świadomość obserwuje ten proces, nie ingerując w mechanizm jego działania.
Komentarze (0)
Zostaw swój komentarz
Przeczytaj też