Świadomość (cz. 24) CIĄGI MYŚLOWE (8)
Rzadko występują myśli pojedyncze. Fabryka myśli produkuje taśmowo. Przyjmijmy, że jeden zapakowany woreczek – np. mleka – na taśmie to pojedyncza myśl. Mleko pakowane jest w rękaw foliowy, więc porcje na początku są połączone. Dopiero później przecinarka je rozcina. Tak samo jest w fabryce myśli.

W czasie, gdy czynna jest Świadomość, kiedy nie śpimy, myśli na taśmie układają się w sposób logiczny. Ale nawet na jawie, gdy swoją Świadomością nie zwracamy uwagi na to, co myślimy, fabryka myśli produkuje, co się nadarzy, bez logicznego związku. Czasami przeskakuje z tematu na temat lub mieli myśli, a my o tym nie wiemy.
Podczas snu widać to dokładnie, ponieważ nasza Świadomość wycofuje się do wyższych ciał i nie ma jej w ciele mentalnym. Na taśmę produkcyjną dostają się obce myśli będące w przestrzeni. Fabryka robi recykling. Łapie, co wpadnie w ręce, dlatego w snach nie ma logiki. Myśli na taśmie zahaczają się, bez związku, jedna z drugą.
Fabryka próbuje jakoś połączyć wątki, bo taśma tego wymaga. Proces musi zachodzić, fabryka jest tak urządzona, że produkcja jest ciągła, nawet kiedy nie ma Szefa (Świadomości) do przypilnowania porządku.
W czasie snu ciało mentalne wraz z fabryką, odłączone od ciała fizycznego i Świadomości, błąka się po świecie i przestrzeni, przyciągane w różne miejsca, nawet bardzo odległe.
W innych wymiarach przestrzeń i czas działają inaczej jak w wymiarze fizycznym, więc odległość i czas nie mają takiego znaczenia. Można odwiedzić nawet inne planety. Wrócić można w każdej chwili, natychmiast, gdy chce tego ciało fizyczne, Świadomość lub samo ciało mentalne. W czasie tych wędrówek połączenia pomiędzy ciałami są elastyczne, ale bardzo solidne, nie ma obaw przerwania się.
Toniemy w morzu myśli. W przestrzeni mentalnej – czterowymiarowej – jest ich ogromna ilość, na dodatek są różnorodne. Przestrzeń jest zróżnicowana co do jakości myśli. Nawet na krótkich odległościach mogą być duże różnice w składzie myśli. Inne myślenie jest w domu, a inne w pracy. Nawet w pokojach biurowych można wyczuć różnice. Tego nie da się nie zauważyć.
Podczas wędrówek możemy odwiedzać inne miejscowości, kraje, kontynenty i planety. Fabryka zasysa takie myśli, jakie tam są, dlatego sny mogą być niezrozumiałe, fantastyczne, koszmarne lub przyjemne.
Sny nic nie znaczą, to tylko sprawozdania z wycieczki.
Czasem zdarza się, że pojedziesz gdzieś na wycieczkę i później tam się przeprowadzisz. Wtedy ogłosisz, że miałeś sen proroczy.
Bardzo mało myśli jest oryginalnych, wyprodukowanych z surowców: danych napływających od zmysłów, danych z pamięci umysłu, danych pozazmysłowych, intuicji. Większość myśli obcych stanowi półprodukt, do którego dokładamy nasze dane i powstaje nowa, trochę zmieniona myśl.
Z tego wynika, że bardzo ważnym dla każdego człowieka jest to, gdzie i z kim przebywa. „Z kim przystajesz, takim się stajesz”. Zamknij się w klasztorze, a po kilku miesiącach zobaczysz, jak zmieni się myślenie. Oblepisz się myślami z klasztoru i staniesz się dobrym mnichem, jak Twoi towarzysze.
Tylko niezwykle silne umysły lub potężne Świadomości mogą w dłuższym czasie nie ulec presji mentalnej środowiska.
Jest jeszcze inny sposób nie ulegania presji – zamknięcie się we własnym umyśle i postawienie bariery ochronnej przez sam umysł. Mówi się, że ktoś żyje we własnym świecie. Niestety, powoduje to zahamowanie rozwoju.
Musimy zdać sobie sprawę, że nasza fabryka myśli, nasze myślenie, to często mechaniczne urządzenie. Nie ma tu nic fantastycznego, ani boskiego. Umysł to zwykle narzędzie skonstruowane przez Istoty, a nie przez Boga. Jedną z tych Istot jesteś TY.

Ciąg myślowy
Siedzimy sobie przed głośno nadającym telewizorem. W bloku, w pokoju na piętrze, oglądamy interesujący film. Nagle słyszymy przeraźliwy hałas, coś jakby wybuch.
Dźwięki docierające do nas to dane zmysłowe. Rozpoczyna się produkcja myśli.
Po kierunku napływu bodźca, produkujemy myśl: „za oknem, na korytarzu”, może „w drugim pokoju”. Analizator porównuje hałasy z podobnymi zapisanymi w pamięci, a syntetyzator wybiera najbardziej prawdopodobne.
Oceniacz uznał, że ten hałas dotarł z korytarza. Znowu włączył się analizator, że jeśli z korytarza, to według siły hałasu i jego rodzaju, musiał być wybuch. Oceniacz, eliminując inne przyczyny za pomocą filtra, uznał, że był to wybuch petardy. Interpretator wzmocnił tę ocenę, bo przed oglądaniem filmu, widział hałaśliwego młodzieńca na podwórku za oknem.
Skojarzenia tych dwóch faktów wzmocniło interpretację, że to młodzież wrzuciła petardy na korytarz. Teraz ruszył do działania prawodawca: „Jak można tak się zachowywać? Jakim prawem łobuzy naruszają mir domowy?”. Sędzia wyprodukował myśl: „To powinno być karalne. Policja nic nie robi. Co wyrośnie z tej młodzieży?”.
Na to wszystko odzywa się żona: „Może to nie był wybuch na korytarzu, ale wojsko wypaliło gdzieś na poligonie z armaty. Wyjdź na korytarz i zobacz”.
Po otwarciu drzwi okazało się, że to sąsiad, lekko zachwiany, upuścił na posadzkę reklamówkę z piwem.
Z punktu widzenia fizyczności, naszego czasu, wydaje się, jakby wszystkie fazy linii produkcyjnej myśli zadziałały od razu.
Myślenie jest szybsze od światła.
Nie możemy rozróżnić, które z urządzeń umysłu jest aktywne w danym momencie. Myśli zachodzą na siebie i się zlewają. Każda myśl jest osobna. Mała myśl może być podobna do już wyprodukowanej i jest do niej dołożona – powiększa ją, ale wyprowadzona była osobno, myśl za myślą.
Na jawie nasza Świadomość stabilizuje myślenie
Cechą charakterystyczną fabryki myśli jest to, że ciągi myślowe połączone są ze sobą niezależnie od zmieniających się tematów. Nie ma przerw pomiędzy myślami. Zawsze ostatnia zahaczona jest za tę z tyłu i tę z przodu. Ta przesłona utrudnia nam odbieranie informacji z naszych wyższych ciał. Dlatego intuicja działa rzadko i słabo.
Zostaw swój komentarz
Przeczytaj też