Świadomość (cz. 14) ŚWIADOMOŚĆ JEST MIŁOŚCIĄ, A MIŁOŚĆ – ŚWIADOMOŚCIĄ (4)

Czym jest Ostateczna Rzeczywistość? Jaka jest różnica między Iluzją Rzeczywistości, Fałszywą Rzeczywistością a Ostateczną lub Prawdziwą Rzeczywistością? W jakich chwilach my, żyjący na Ziemi, możemy odczuć Miłość? Dlaczego staramy się podwyższać naszą Świadomość?

Natknąłem się w internecie na dyskusję dwóch osób o Świadomości. Padło stwierdzenie, że Świadomość to wszelka wiedza i jeszcze „coś”. Tym „czymś” jest Miłość. Rozmówca odkrył, że jeżeli do wiedzy doda się Miłość, to wtedy dopiero jest Świadomość.

Nie da się ukryć, że jest na właściwym tropie. Świadomość i Miłość jest tym samym, jest Wszystkim, Co Jest. My nazywamy to Ostateczną Rzeczywistością lub Prawdziwą Rzeczywistością. W przeciwieństwie do Iluzji Rzeczywistości lub Fałszywej Rzeczywistości, w której egzystujemy. Te dwie rzeczywistości nakładają się na siebie.

Gdzie jest Miłość?

My, żyjący na Ziemi, możemy odczuć Miłość tylko w chwilach, gdy przebijemy się i dotkniemy Ostateczną Rzeczywistość. Tylko tam jest Miłość. Dlatego tak usilnie staramy się podwyższyć naszą ludzką Świadomość.

Im więcej mamy w sobie Świadomości, im szybciej ona wibruje, tym większy dostęp mamy do Miłości. Wniosek nasuwa się sam. Chcesz lepiej żyć, chcesz lepiej się czuć, chcesz pozbyć się cierpienia – wytrwale podwyższaj ziemską Świadomość.

Wysoka Świadomość

Dzięki wysokiej Świadomości uzyskasz dostęp do Miłości. Udrażniasz kanał dostępu. Dlaczego? Ponieważ obie Rzeczywistości nakładają się na siebie, więc Miłość dostępna jest Tu i Teraz, nie trzeba jej szukać. Nie szukajmy jej gdzieś daleko albo w dalekiej przyszłości. Jest Tu, tylko musimy się do niej dokopać, przyciągnąć i zaprosić. Metod wciąż dostarczają nam nasi mistrzowie. Trzeba tylko ich posłuchać, zabrać się do roboty i wziąć za siebie odpowiedzialność.

Kroki do poszukiwania Miłości

I krok: wyciszenie się.
II krok: skierowanie uwagi w głąb siebie, obserwowanie siebie i przyjęcie pozycji świadka.
III krok: wyraźna intencja w stosunku do siebie oraz chęć podwyższania świadomości i wiedzy o sobie.
IV krok: opanowanie myśli oraz wybieranie i nadawanie znaczenia tylko tym miłującym.

Poszukiwanie miłości – przeszkody

Można robić jeszcze wiele innych, ciekawych i dobrych rzeczy. Sposobów podwyższania Świadomości i uzyskaniu dostępu do Miłości jest wiele. Kto chce, ten znajdzie dla siebie drogę. Przeszkodą jest brak naszych chęci. Przeszkodą jest nasze lenistwo i niechęć zmieniania siebie.

Wolimy doradzać, aby inni się zmieniali, nasi bliscy lub instytucje, a najlepiej – cały świat niech się do nas dostosuje. Posłuchajmy siebie, co mówimy: „Dziecko ma się zmienić, kolega ma się zmienić, rząd ma się zmienić. Wokół nas inni robią nie tak, jak trzeba, a ja wiem, co powinni robić!”.

Postrzeganie i nadawanie znaczenia

Zapamiętaj podstawową zasadę życia: nie możesz zmienić ani na jotę Ostatecznej Rzeczywistości. Możesz natomiast do woli zmieniać jej postrzeganie przez siebie. Postrzeganie to niezwykła, niesamowita, wspaniała właściwość człowieka. Postrzeganie i nadawanie znaczenia to cudowne narzędzia do poruszania się w Iluzji Rzeczywistości. Właśnie one i cała iluzja pozwalają nam dostrzec i odczuć Miłość.

Zasady naszego życia w iluzji:
a) nic w moim świecie nie jest rzeczywiste,
b) znaczenie wszystkiego jest takie, jakie ja sam mu nadaję,
c) jestem tym, czym mówią, że jestem i doświadczam tego, co mówią, że doświadczam.

Trzy rady życia w iluzji:
a) rozpoznaj iluzję jako iluzję,
b) zadecyduj, co ona oznacza,
c) stwórz siebie na nowo.

Działanie iluzji

Zrozumienie, jak działa iluzja i jak ją wykorzystać, to milowy krok w podwyższaniu naszej świadomości. Umiejętność poruszania się i korzystania z Iluzji Rzeczywistości to sedno naszego sposobu życia.

Właściwie po to stworzył nas Bóg. Po to, abyśmy w Jego imieniu i dla Niego doświadczyli Ostatecznej Rzeczywistości, czyli Rzeczywistości Miłości, za pomocą stworzonej „doraźnie” Iluzji Rzeczywistości! Robimy to i tak, nieustannie, nieświadomie, na autopilocie lub świadomie. Tak, jak sobie wybrała nasza mikroświadomość.

Nasza droga to My, to Bóg w miniaturze. My stwarzamy swoją mikrorzeczywistość, a Bóg stwarza całą rzeczywistość.

Rzeczywistość Miłości

Wszędzie, gdzie mogę, przytaczam słowa i jednocześnie ćwiczenia naszego Mistrza Jezusa:
„Otwieram się i przyjmuje Rzeczywistość Miłości dla siebie, teraz”.

Ostateczna Rzeczywistość, Rzeczywistość Miłości, przyjdzie do Ciebie tylko wtedy, gdy się na nią otworzysz i zaprosisz do siebie Miłość. Nic na Tobie nie wymusza, nie narzuca się, nie stawia warunków, dlatego nazywa się Miłością.

Ważną rzeczą jest postrzeganie rzeczywistości, o której mówię, z różnej perspektywy. Samo spoglądanie z szerszej perspektywy, z wyższego fraktala, powoduje poszerzenie Świadomości. Przypomnij sobie chwile ze swojego życia, chwile olśnienia – to właśnie było spojrzenie na coś z większej perspektywy. Wielkie znaczenie ma to do rozwiązywania swoich problemów, ale o tym później.

Miłość i Świadomość

Świadomość jest Miłością, a Miłość – Świadomością, to „oczywista oczywistość”, jak mawiał klasyk. Gdy rozpoczęliśmy opowiadać o Świadomości, dla nas te dwa pojęcia były synonimami. Do dziś w naszych biurach jest obraz, na którym, w centrum, razem uwiecznione są Miłość i Świadomość.

Świadomość to stan bycia Miłością. Znalazłem kilka stwierdzeń Jezusa o Miłości:
„Istnieć może jedynie Rzeczywistość Miłości”;
„Każda myśl, jaką kiedykolwiek miałeś, istniała tylko dlatego, że dopuściła ją Miłość”;
„Miłość wszystko dopuszcza, wszystkiemu ufa, wszystko obejmuje i dlatego też wszystko przekracza”.

Nie ma nikogo, ani żadnej stworzonej rzeczy, która może być Twym źródłem Miłości. Żaden związek nigdy nie miał być metodą na znajdowanie źródła Miłości. W doskonałej Miłości jest tylko Bóg, który kocha poprzez Ciebie!

Gdy kiedykolwiek widzisz jakiś obiekt i odczuwasz to, co nazywasz Miłością, jest tak dlatego, że w tym momencie prześlizgnąłeś się przez szczelinę świata egotycznego umysłu i doświadczyłeś istotnej treści Rzeczywistości Miłości! Miłości nie można posiadać, ale Miłość można szerzyć!

Możesz oświadczyć:
„Jestem jedynie Świadomością. Jestem jedynie Miłością. Nie jestem mym umysłem. Nie jestem mym ciałem. Nie jestem mą osobowością. Nie jestem swoją historią. Nie należę do świata. Jestem wibracją, nutą Miłości. Jestem Chrystusem i jako taki trwam. Kocham wszystko tak samo. Kocham bez ograniczeń. Kocham bez zaborczości. Kocham tylko po to, by szerzyć obecność Boga, tak, by inni mogli dotknąć tego miejsca w sobie i zostać uwolnieni”.

Jesteś wolny! Nie słuchaj żadnego innego głosu, poza Głosem Miłości.

Jesteś przejawem Samej Rzeczywistości, Swej Miłości. Musi to oznaczać, że w dowolnym momencie jest w Tobie część umysłu, która cały czas pozostaje wolna od dyktatu ego. Część umysłu w Tobie jest jak pusty i otwarty kanał.

Nic nie może przesłonić jej czystości – nic. Nic, co kiedykolwiek zrobiłeś, nic, co kiedykolwiek pomyślałeś, nic, co kiedykolwiek zepsułeś, nic nie może przesłonić doskonałej ciszy, absolutnej czystości Twojego związku ze Źródłem Twego istnienia. Albowiem Miłość jest zawsze połączona Sama ze Sobą.

Gdy pokochasz Miłość, dojdziesz do kochania siebie samego.

Być Miłością

Jeżeli chcesz poznać Miłość Boga, musisz BYĆ tą Miłością. Nie możesz tylko mieć wiedzy na jej temat. Musisz być obecnością tej Miłości. Idee (Miłości) są symbolami oddalonymi o jeden poziom od Rzeczywistości. Słowa (mówienie o Miłości) to symbole symboli. Są oddalone o dwa poziomy od Rzeczywistości.

Prawdziwa Rzeczywistość to BYCIE. Bycie obecnością Miłości. Ci, którzy znają Miłość, znają ją, ponieważ każda komórka ich ciała jest obecnością Miłości. Jeśli coś lub ktoś uderza w Twoje czułe struny, jest to znak, że coś nadal potrzebuje Twojej Miłości.

#miłość